Książka Danuty Opackiej-Walasek pt. Chwile i eony. Obrazy czasu w polskiej poezji drugiej połowy XX wieku jest pracą pionierską we współczesnym literaturoznawstwie polskim, co podkreślali jej recenzenci. Prezentując czas jako temat i czas jako obraz w poezji, projektuje odrębną dziedzinę badań, zajmującą się czasem lirycznym. Dotąd badania literaturoznawcze skupiały się głównie nad czasem w prozie narracyjnej, natomiast prace, w których rozważano zagadnienie czasu w poezji, zwykle traktowały go jako komponent lub „uboczny aspekt” sytuacji lirycznej. W książce Opackiej-Walasek czas poetycki potraktowany został jako zagadnienie centralne, zarówno w aspekcie teoretycznym, jak i historycznoliterackim. Autorka prezentuje nie tylko mechanizmy lirycznej organizacji czasu, wskazując w analizach i interpretacjach wierszy najważniejsze zabiegi konstrukcyjne, które budują obrazy czasu, wydobywa sposoby jego artykulacji, określa kręgi metaforyzacji, charakterystyczne w tym względzie dla poezji współczesnej, ale eksponuje również skomplikowane relacje pomiędzy różnymi aspektami czasu w liryce, dotąd uznawanej za dziedzinę wypowiedzi poddaną hegemonii teraźniejszości. Interpretując wiersze wielu polskich poetów (m.in. Miłosza, Herberta, Szymborskiej, Zagajewskiego, Kozioł, Maja, Staffa, Oszajcy), prezentuje także odbicie w poezji drugiej połowy XX wieku zjawisk, doznań, które stały się udziałem człowieka przełomu tysiącleci, poddanego szczególnej presji czasu. W polu rozważań pojawiają się kwestie „niedoczasu życia”, kompresji czasu, przyspieszenia, próby oswajania „traumy czasowości”, próby utrwalania umykającej chwili w „wiecznym teraz” poezji, poetyckiego „rozciągania czasu”. Autorka, zestawiając utwory powstałe na przełomie XX i XXI wieku z wierszami wcześniejszymi, np. romantyków, wydobywa istotne syndromy doświadczania i zapisywania chwili w poezji współczesnej, także ponowoczesnej, eksponuje różnice, uwypukla owo „wyczulenie” na czas, które – bez wątpienia – stało się stygmatem mieszkańców dzisiejszego świata, często wręcz porażonych wyścigiem z czasem, który specjalistyczne urządzenia mierzą już nie w sekundach, lecz w ich tysięcznych częściach.
Ważnym zapleczem analitycznym i interpretacyjnym jest tu – obok teorii i historii literatury – filozofia oraz teologia, których instrumentarium pozwala precyzyjniej opisać sposoby przejawiania się i problematyzowania czasu w poezji najnowszej.
Książka składa się z dwóch zasadniczych części. Pierwsza skupia się na czasie doczesnym, w którego centrum znajduje się chwila, nanomoment, zdarzenie czasu przedstawiające się świadomości w ulotnej, migawkowej strukturze, oraz kwestie pamięci czasu, resentymentu i reafirmacji. Część druga dotyczy metafizycznego aspektu czasu, badania poetyckich projekcji czasu wiecznego, analizuje zagadnienie eonów, „wieków wieczności”, otwierających się przed człowiekiem po śmierci. Książkę zamyka Appendix, zawierający interpretacje czasu w poezji Herberta i Staffa.
Praca Opackiej-Walasek godzi wymogi naukowej rozprawy z oczekiwaniami nieprofesjonalnego, ale wrażliwego czytelnika współczesnej poezji. Unika hermetycznego stylu, o poezji traktuje w sposób „przyjazny” i sugestywny, zachowuje stosowną przezroczystość. Wszyscy żyjemy w czasie i przez czas, a poezja ostatnich dziesięcioleci, w tej książce prezentowana, pozwala lepiej zrozumieć – może nawet: oswoić, żywioł czasu, któremu nieuchronnie podlegamy. Pozwala poznać drogi myślenia, dzięki którym poetom i filozofom udaje się niekiedy zakłócić nierówną relację człowieka i czasu – i tak ostatecznie nas determinującego, ale przecież nie bez walki osłabiającej „traumę czasowości”, w której – jako uczestnicy cywilizacyjnego pośpiechu tym silniej tkwimy.